sobota, 27 stycznia 2007

Pierwszy lot do domu - i pierwszy lot samolotem

Samolotem latać fajnie jest. Ten wie, kto spróbował. Gdybyście kiedyś mieli wybierać między autokarem a samolotem to wybierzcie to drugie - tanie linie lotnicze są po prostu tańsze, wygodniejsze, szybsze, a i jest to większa rozrywka, niż gapienie się godzinami na autostrady.. xD.
Wklejam więc kilka co ładniejszych fotek z lotu do Polski. Data: 9. stycznia 2007 r. Trasa: Liverpool-Gdańsk. Czas lotu: 2h.
Podróż po niebie jest, co tu dużo pisać - świetna. Widoki są niezapomniane, uczucie zmian ciśnienia jest ciekawe. A ja miałem też szczęście, bo siedziała za mną lekko panikująca dziewczyna, czyli nudno nie było xD. Ja się tam nie bałem, a podziwiałem.


Siedziałem tuż za prawym skrzydłem. Widzicie kolorowy samolot linii W!zzAir? Takim właśnie leciałem.


Zmieniamy kierunek lotu. Widok na Liverpool.


Tysiące domków i kanał w L'poolu. Pułap pierwszych chmur.


L'pool.. chmury.. słoneczko xD


Kolejna panorama.. Czas wznieść się wyżej.


Jak widać - poziomów chmur jest kilka


Widok z okienka.. Mój najsłoneczniejszy dzień w Anglii xDD


Magiczny spokój... Niebo


Morze chmur.. Chętnie bym tam zszedł i się wykąpał xD


Najwyższy pułap. Teraz wygląda to jak lot nad Antarktydą..


"Beztroskie chmury, gdzie tak gnacie?"


Hipnotyczne obrazy


Słońce zaczyna zachodzić, samolot przygotowuje się do nurkowania..


Czerwony zachód słońca pomiędzy poziomami obłoków.. Po prostu super

Brak komentarzy: